Czy zastanawialiście się kiedyś, co by było, gdyby Chanel nie zaprojektowała swojej małej czarnej? Gdyby moda na długie suknie wciąż panowała, a czarne sukienki zakładałoby się tylko jako żałobne? Pewnie byłby całkiem ciekawie :) Dziś czarne sukienki to taki standard, który trudno zastąpić czymś innym. Gdyby nie czarne sukienki, to nie wiem, co można byłby zakładać na oficjalne spotkania na przykład. Czarne spodnie? Może i tak, ale jakoś czarne sukienki bardziej mi do takiej okazji pasują. Nie mają na razie godnego zastępstwa i pytanie czy takiego rzeczywiście potrzebują. Bo gdyby potrzebowały, to pewnie już niejeden coś tam by wymyślił, bo jak wiadomo artyści są niezwykle kreatywni. Czarne sukienki tymczasem wciąż królują, projektanci dwoją się i troją, aby to co pokazują, było jak najbardziej świeże, a ci najwięksi starają się trendy kreować. Poniżej czarne sukienki od naszych krajowych projektantów mody. Musicie przyznać, że całkiem ładne. 
 
jak to właściwie jest. Czy rzeczywiście to właśnie sukienki projektantów pozwalają im ostatecznie określić ich styl? Coś w tym musi być, skoro wszystkie pokazy hc kończą się prezentacją właśnie sukienki. nie jestem w stanie przypomnieć sobie spodni czy płaszczy Galliano, za to doskonale pamiętam jego sukienki. Myślę też, że chyba najłatwiej jest wyrazić siebie projektując właśnie sukienki, bo to one są kwintesencją kobiecości i określają styl, jaki kobieta danego projektanta nosi. Sukienki polskich projektantów też są dość charakterystyczne, przynajmniej tych, którzy już dość długo tworzą. Na pewno nie pomylę sukienek Barskiej z żadnymi innymi, bo te zawsze są wykonane ręcznie z dzianiny, swoją drogą podziwiam za cierpliwość:) Poniżej te sukienki projektantów polskich, które najbardziej zapamiętałam i które kojarzę już trochę właśnie z ich twórcami. 
 
Zielone sukienki to z pewnością nie jest łatwy temat, ale zarówno projektanci nie rezygnują z ich projektowania, jak i my nie rezygnujemy z ich noszenia. Kluczem do sukcesu jest dobranie odpowiedniego odcieniu i wtedy zielone sukienki działają na naszą korzyść. W ostateczności możemy się zdecydować na sukienkę w pastelowym kolorze, która pasuje właściwie do każdego. W najlepszej sytuacji są brunetki i im możemy zazdrościć :), bo do ich karnacji pasuje każdy odcień zielonych sukienek. Czasem jeśli nie mamy pomysłu, można się posłużyć inspiracjami, których w necie jest cała masa. Albo po prostu poradzić się kogoś, kto szczerze nam doradzi. Zielone sukienki na pewno mają ogromny potencjał, który- mam wrażenie- jakoś jeszcze pozostaje trochę niewykorzystany. Kiedy myślę sobie, ile zielonych sukienek widziałam na imprezach, na których byłam ostatnio, to wcale nie jest ich tak wiele. To szansa, aby zaistnieć, bo konkurencji jak na razie nie mamy zbyt dużej:)
 
Designerskie modne sukienki w roli prezentu? Szczerze mówiąc jakoś nie bardzo mnie ten pomysł przekonuje. Nie jest łatwo dobrać sukienkę, ja kiedy jestem swoich własnym modelem, mam z tym spore trudności. No chyba że ktoś jest bardzo wymiarowy, wtedy ten problem znika. Znacznie bardziej chciałabym dostać na przykład torebkę. Ale modne sukienki od projektantów możemy sobie zafundować same. Czasami dziwię się, że nie są one wcale o wiele droższe od tych sklepowych, a zdarza się nierzadko, że są w podobnej cenie. A takie modne sukienki mają w sobie taki charakterystyczny designerski rozmach, dzięki któremu od razu widać, że mamy na sobie coś od projektanta. Czasami, choć proste, uszyte są ze świetnej jakości materiałów i to widać na pierwszy rzut oka. Modne sukienki kupujmy więc w roli prezentu raczej tylko dla siebie:)
 
Historia czerwonych sukienek jest bardzo ciekawa. Już ich sama symbolika wskazuje, jak w różny sposób są postrzegane w różnych kulturach. Przez wiele wieków czerwone sukienki w Europie raczej nie cieszyły się zbyt dużą popularnością. Kojarzone były raczej z nierządem i rozwiązłością, co powodowało, że kobiety raczej ich unikały. Dla kontrastu natomiast typowa tradycyjna sukienka ślubna w kulturze chińskiej jest czerwona, a sam kolor symbolizuje szczęście i powodzenie. U nas sukienka ślubna w tym kolorze raczej tak by się nie kojarzyła. Jednak podejście do koloru również się zmieniło. Czerwone sukienki widzi się na przykład na wielkich imprezach i to najbardziej klasyczne wieczorowe suknie. Elegancja przestała się już więc ograniczać jedynie do czerni, a objęła także czerwień, z której zdjęto ciążące na niej odium. Piękne czerwone sukienki można również znaleźć w galeriach wielu projektantów mody, którzy korzystają nie tylko z siły koloru, ale także starają się nadać takim sukienkom jak najciekawszą formę. 
 
Jest wiele mocnych kolorów, których dziewczyny czasem się boją, choć mogą się one prezentować całkiem fajnie. Weźmy na przykład piękne różowe sukienki. Nie często je widuję, choć w galeriach projektantów mody można ich znaleźć całkiem sporo. Jeśli trochę obawiamy się tak mocnej barwy, zawsze można wybrać bardziej stonowany lub pastelowy odcień. Najfajniej mają brunetki, do których niestety nie należę, które mogą wybrać nawet najostrzejsze odcieni. Im będzie do twarzy na przykład w tej różowej, koktajlowej sukience od Mility Nikonorov, którą widzicie na pierwszym zdjęciu. Jeśli macie jaśniejszą cerę, pewnie lepiej zrezygnować z tak mocnego koloru, bo zwyczajnie nie będzie was widać. Za to pięknie blondynki wyglądają w różowych sukienkach w kolorze oberżyny czy całkiem jaśniutkiego różu. Takie znalazłam w galerii Sylwii Snoch. Pomijając już kolor, te sukienki są zwyczajnie ładne, ale barwa na pewno dopełnia całości i nadaje im charakteru. Różowe sukienki mogą więc działać na naszą korzyść, jeśli tylko dobierzemy je w odpowiedni sposób.
 
Sukienki projektantów są tą rzeczą, która właściwie zmienia się najszybciej. Każda kolekcja przynosi nam nowe formy, kształty i kolory. Kiedy ogląda się poprzednie kolekcje widać czasami jednak, że sukienki projektantów zachowują pewne cechy. I to właśnie moim zdaniem jest już wyznacznik stylu. Materiały inne, projekty inne, coś w stylu jednak pozostaje takie samo. Przyznam się szczerze, że najbardziej lubię właśnie takich projektantów, którzy zawsze mają w sukienkach coś swojego, jakiś własny styl. Choć jeśli ktoś poszukuje, to pewnie początkowo będzie skakał z kwiatka na kwiatek i jest to całkowicie zrozumiałe. Własny styl na pewno wypracowała już Łatka Fashion. Tutaj daje się poznać, kto co projektował. Zawsze nawiązania do new look i zawsze zabawa materiałami, ale przede wszystkim formą. Sukienki projektantów często na początku są trochę każda z innej beczki, trochę chaotyczne, ale z czasem nabierają swojego charakteru. Poniżej kilka par zdjęć- kolekcje sprzed kilku sezonów i najnowsze kolekcje. Da się zauważyć styl konkretnego projektanta?
 
Czasem zdarza się, że chcemy komuś podarować designerski prezent. Taki podarunek na pewno jest wyjątkowy, bo nie co dzień zdarza się dostać coś od projektanta. Ja, jeśli miałabym wybierać prezent dla dziewczyny, postawiłabym na modne czarne torebki. Torebka jest uniwersalna i dość łatwo dobrać ją do osoby, na pewno znacznie łatwiej, niż na przykład ubranie. A dlaczego akurat czarne torebki? To bardzo uniwersalny kolor, a czarna torebka przydaje się każdej kobiecie. Tego sezonu najmodniejsze są torebki w geometrycznych, bardzo prostych kształtach i takich powinniśmy szukać. Najpopularniejsze są natomiast torebki z filcu. Można więc połączyć te trzy cechy i kupić czarne torebki z filcu w geometrycznych kształtach. Z takiego prezentu na pewno ucieszy się niejedna dziewczyna. W końcu nie co dzień dostaje się czarne torebki od projektantów:)
 
Od jakiegoś czasu niesamowicie fascynują mnie czarne sukienki ślubne.  Byłam przekonana, że jest to coś w rodzaju fanaberii, a teraz dowiaduję się, że historia czarnych sukienek ślubnych jest znacznie dłuższa, niż mi się wydawało. Wydaje mi się jednak, że pewnie nigdy ta moda do nas nie przyjdzie- w sensie, nie zdobędzie jakiejś większej sławy- bo czarny kolor raczej nie kojarzy nam się pozytywnie i nadal raczej jesteśmy zbyt przesądni, aby ryzykować szczęście małżeńskie dla niebanalnej sukienki:) Nie udało mi się znaleźć autentycznej czarnej sukienki z XIX wieku- przypuszczam, że takie są niezwykle rzadkim okazem. Znalazłam jednak sporo czarnych sukienek u Wery Vang, która modą ślubną zajmuje się od lat. Choć są niezwykle piękne, pewnie bym ich nie założyła. A czarne sukienki w ogóle są najbardziej praktyczną rzeczą na świecie. Za to pewnie powinnam podziękować Coco Chanel:) Poniżej propozycje naszych polskich projektantów.
 
Kiedy tak sobie prześledziłam w myślach wszystkie okazje z kilku ostatnich lat, zdałam sobie sprawę, że właściwie na żadnej z nich nie widziałam żadnej pani, która nosiłaby zieloną sukienkę- o sobie nie mówię, bo to zdecydowanie nie mój kolor:) Czyżby zielone sukienki były rzeczywiście takim trudnym orzechem do zgryzienia? Wygląda na to, że tak, bo jakoś chętnych nie widać:) Jedynym wyjątkiem było pojawienie się butelkowej zieleni, ale i ona jakoś długa nie zagrzała miejsca i nie widzę, aby cieszyła się jakimś wyjątkowym powodzeniem. Zielone sukienki i w ogóle ciuchy w tym kolorze dość trudno się nosi, bo moim zdaniem to kolor, który jak mało który:) odwraca uwagę od twarzy. Może jednak dałoby się coś z tym zrobić. Ja jednak napotykam problem już na etapie dobierania dodatków, bo nie wiem czy żółty na przykład pasuje, czy czerwony pasuje, czy szary i tak dalej. Powinna się sprawdzać zasada z koła barw. Według niej kolory, które leżą naprzeciwko siebie dobrze do siebie pasują i się uzupełniają. Ale na przykład burgundowy wcale nie leży naprzeciwko butelkowej zieleni:) I co ? Chyba jednak zielone sukienki zostawię na później,a postawię na razie na bardziej sprawdzone połączenia.